Zioła dla mamy i malucha
Zioła są obecne w moim życiu od zawsze. Piję je regularnie od 2-go roku życia. Jeden z bardzo wyraźnych obrazków, który pamiętam z mojego rodzinnego domu to Mama wchodząca o poranku do mojego pokoju z kubkiem ciepłego naparu. Tak budziła mnie i mojego brata codziennie, nawet gdy byliśmy już nastolatkami.
Piliśmy mieszanki ziołowe przygotowane według receptury mojego Dziadka - zielarza. Każdy z nas miał swoją indywidualną kompozycję, dopasowaną do aktualnych potrzeb i stanu zdrowia. Zioła parzyły się całą noc. Rano Mama je podgrzewała, dodawała do nich miód, ekstrakty ziołowe w kropelkach i tak przygotowane stawiała przy naszych łóżkach, często zanim jeszcze słońce zdążyło obudzić świat ze snu. Wspominam to i myślę sobie ile w tym było miłości i troski.
Dziś zaczynam dzień podobnie. Z tą różnicą, że teraz sama wstaję, podgrzewam napar i zanoszę go mojemu 4-letniemu synkowi, który już czeka na mnie w naszej sypialni. PIjemy zioła, czytamy książkę, tulimy się. To nasz codzienny rytuał. Później przenosimy się do kuchni i zajadamy śniadanie.
Dlaczego piję zioła?
Kubek naparu nie tylko zaznacza mój początek dnia, ale przede wszystkim jest dawką wspaniałych wartości, w które chcę wyposażyć organizm od samego rana. Zioła zawierają substancje czynne, związki chemiczne, które mają działanie lecznicze (antocyjany, flawonoidy, garbniki, witaminy, związki cukrowe, śluzowe, kumaryny i wiele innych). Dlatego też rośliny, które je zawierają nazywamy leczniczymi.
Zioła mogą regulować i wpływać na pracę większości narządów i układów w naszym organizmie: nerek, wątroby, jelit, żołądka, układu sercowo-naczyniowego, nerwowego. Mogą mieć działanie antyoksydacyjne, przeciwzapalne, odżywiające, rozkurczowe, ściągające, przeciwbólowe, przeciwobrzękowe, przeciwgrzybicze, uszczelniające, napotne. Można by wymieniać. Właściwości poszczególnych surowców są badane i opisywane od lat, tak więc ich stosowanie nie jest już jedynie babcinym czy ludowym „sposobem na”. Dlatego właśnie obok zbilansowanej diety, aktywności fizycznej, snu i odpoczynku zioła mają stałe miejsce w naszej codzienności. Są mieszanki, które stosuję doraźnie, na przykład w czasie bolesnej miesiączki, czy infekcji synka. Ale są też takie, które pijemy na codzień, by wesprzeć i odżywić organizm.
Przepisy
Dziś dzielę się dwoma przepisami na mieszanki ziołowe. Jedna dla Malucha, druga dla Mamy (i Taty). Możesz zacząć je stosować w dowolnym momencie życia. Jestem pewna, że polubisz ten rytuał i będziesz czerpać z niego nie tylko radość, ale całą moc cennych wartości, za które Twoje ciało Ci podziękuje.
Na zdrowie!
ZIOŁA DLA MAMY
Będą działały rozkurczowo, rozluźniająco - kto z nas nie potrzebuje wyciszenia po całym dniu hałasu, obowiązków i bieganiny? Dodatkowo odżywczo i witaminizująco oraz regeneracyjnie na tkanki.
SKŁADNIKI:
Ziele pokrzywy 100g
Koszyczek rumianku 50g
Kwiat jasnoty 50g
Kwiat malwy 50g
Ziele melisy 50g
Ziele mięty 50g
JAK ZROBIĆ?
Kup wszystko w podanych proporcjach i wymieszaj w papierowej torbie. Część przesyp do dużego słoika, który postawisz na blacie lub w szafce w kuchni do użytku bieżącego.
JAK PIĆ?
Pij raz dziennie, na czczo rano. Najlepiej zaraz po przebudzeniu i minimum 30 minut przed jedzeniem.
JAK PARZYĆ?
1. Wieczorem zalej 1 łyżkę ziół wrzątkiem 250ml. Zostaw pod przykryciem na noc.
2. Rano odcedź zioła przez sitko i podgrzej lub dolej wrzątku.
3. Wypij bardzo ciepłe. Opcjonalnie z odrobiną miodu.
4. Pamiętaj, że zioła należy zawsze pić ciepłe.
WSKAZÓWKi:
- Z ziołami jest jak z suplementacją. Należy robić co jakiś czas przerwy. Dlatego pij tę mieszankę
przez okres 2 miesięcy, a następnie zrób miesiąc przerwy.
- Mięta ma działanie nieco hamujące laktację. Dlatego nie jest polecana dla kobiet, które mają
mało pokarmu lub są w początkowym okresie karmienia piersią. Jednak przy ustabilizowanej
laktacji i takiej dawce, mięta nie powinna mieć wpływu na ilość pokarmu.
- Jeśli jesteś w ciąży, przed zastosowaniem tej mieszanki skonsultuj się se swoim lekarzem.
ZIOŁA DLA MALUCHA
Będą miały działanie odżywcze i witaminizujące. Oprócz tego będą działały regulująco na układ pokarmowy. Będą pomocne w bólach brzuszka, zaparciach
SKŁADNIKI:
Ziele pokrzywy 50g
Siemię lniane (nie mielone) 50g
Koszyczek rumianku 25g
Ziele melisy 25g
Ziele mięty 25g
Ziele szałwii 25g
JAK ZROBIĆ?
Wymieszaj zioła w papierowej torbie. Podobnie jak mieszankę „Dla Mamy”.
JAK PARZYĆ?
1. Wieczorem zalej 1 łyżeczkę ziół wrzątkiem 150ml. Zostaw pod przykryciem na noc.
2. Rano odcedź zioła przez sitko i nieco podgrzej lub dodaj wrzątku. Pamiętaj jednak, by po
dodaniu wrzątku nie była to zbyt duża porcja dla Malucha do wypicia.
3. Dodaj miód - dzieci chętniej wtedy piją zioła.
JAK PIĆ?
Podawaj Maluchowi 1x dziennie, rano na czczo. Minimum 30 min przed śniadaniem.
WSKAZÓWKi:
- Mieszanki ziołowe podajemy dzieciom od 2-go roku życia!
- Początkowo Twoje dziecko może nie polubić smaku ziół, nawet tych z miodem. Mój synek uczył się pić zioła przez ponad miesiąc. Robiliśmy to małymi krokami - 2 łyki, 3. Dziś wypija 3/4 małej szklanki naparu. Dlatego nie zniechęcaj się.
- Stosuj przez okres 2 miesięcy. Następnie zrób 1 miesiąc przerwy.
Autorką tekstu jest Żaneta Rzeźińska
Autorką zdjęć jest Sara Napierała